piotr_321 - 2009-04-02 18:34:04

Co myślicie o tym moto ?

YAMAHA R6 2000r. 30.000 km
http://allegro.pl/item600373935_yamaha_ … cznie.html

Raju - 2009-04-02 18:42:05

Wizualnie prezentuje się dobrze (jedyne co zauważyłem to zadrapana owiewka/naklejka przy przednim prawym kierunkowskazie). Ma dużo dodatków w tym tłumik leo vince'i i amor skrętu- musiałbyś wybulić dużo kasy jakbyś chciał kupić te wszystkie dodatki sam. Jeżeli chodzi o stan techniczny to może ktoś bardziej kompetentny się wypowie co może mu ewentualnie dolegać przy takim przebiegu, oprócz łańcuszka rozrządu

Wojt@s - 2009-04-02 21:12:46

Powiem Ci dlaczego koleś to moto sprzedaje. W R6 dedykowany łańcuszek jest zakuty bez zapinki, żeby go wymienić trzeba wywalić cały silnik ( rozebrać wszystko głowice/cylindry/blok/skrzynie ) a przy okazji składania nowe uszczelki, pewnie uszczelniacze na glowicy, dotrzeć zaworki. 500zł lekko masz do wrzucenia na starcie, a łańcuszek w R6 jeśli dobrze pamiętam ma ślizg dociskający który można naprężyć łańcuszek rozrządu ( 10 pozycji bodajże) a może tylko wystarczy naciągnąć.

Moto wygląda nieźle, choć chciałbym je zobaczyć bez plastików.

A co do kupowania R6 to jak lubisz non stop moment pod ręką to prosze:)

romek - 2009-04-02 21:39:56

no z tym momentem non stop to chyba nie d końca tak tego co wiem to żeby mieć odejście to trzeba utrzymywać silnik w górnej parti obrotów bo dołu to nie ma.

ghostdooog - 2009-04-02 22:26:22

romek napisał:

no z tym momentem non stop to chyba nie d końca tak tego co wiem to żeby mieć odejście to trzeba utrzymywać silnik w górnej parti obrotów bo dołu to nie ma.

dokładnie, 600-kę trzeba trzymać "za pysk", żeby mieć moc pod kontrolą, a z dołu nie idzie tak ładnie...

Wojt@s - 2009-04-02 23:02:21

Chodziło mi o agresywność R6 w normalnych warunkach jazdy a nie zamulaniu:)  Źle się wyraziłem :P

Michał - 2009-04-03 16:44:44

To prawda, 600 z dołu tak nie "ciągnie"...
Mnie dziwi tylko trochę niska cena... Za R6 z 2000 r w dobrym stanie nie całe 10 tys. hm...
Trzeba by się jej bliżej przyjrzeć ;)
Raju - amor nie jest w cenie moto...

Raju - 2009-04-03 16:48:38

fakt :P nie doczytałem do końca :)

viktor - 2009-04-04 09:31:42

lipa ...

Michał - 2009-04-04 16:56:09

Najlepsze stwierdzenie: posiada "podzadupek" :P Widać, że sprzedający ma pojęcie o czym mówi ;)

hagi - 2009-04-17 00:45:20

pytanko
znalazlem moto z Łodzi - tak na wszelki wypadek :) - czy moze ktos cos wie/zna jego historie?

http://moto.allegro.pl/item613036028_ho … 00_rr.html

z gory dzieki za info

Raju - 2009-04-17 01:27:23

ojj Hagi Hagi, 600rr już za mało? :P :)

ghostdooog - 2009-04-17 09:04:25

hagi napisał:

pytanko
znalazlem moto z Łodzi - tak na wszelki wypadek :) - czy moze ktos cos wie/zna jego historie?

http://moto.allegro.pl/item613036028_ho … 00_rr.html

z gory dzieki za info

zastanów się chłopie na co ty się porywasz, nie możesz na razie poskromić 600-ki, a za litrem się rozglądasz??? :[ pomyśl...

Raju - 2009-04-17 09:22:35

600 ma naprawdę duże możliwości. Co prawda ja zacząłem od VTR'ki, ale nie jest to typowy litrowy przecinak i inne względy przemówiły za tym, żeby ją kupić (na pewno nie pojemność). Ja czuję duży respekt do swojej maszyny i jak na razie wychodzę na tym dobrze. Nie chodzi o to żeby się bać, ale żeby dać sobie czas na oswojenie się ze sprzętem...

Wojt@s - 2009-04-17 11:41:15

Hagi jak ktoś brzydko powiedział, nie sraj wyżej niż dupe masz bo się ubrudzisz.

hagi - 2009-04-17 11:53:29

jak zawsze wasza opinia jest dla mnie bezcenna i wezme pod uwage wszelkie sugestie ktire przeanalizuje wielowatkowo :P

borus - 2009-04-17 11:58:58

Nie odpuszczasz, to dobrze, ale może wyceluj w coś mniej ekstremalnego.

Wojt@s - 2009-04-17 12:01:26

Hagi a co z Twoim starym moto??

Raju - 2009-04-17 12:09:09

właśnie. Jakieś wieści masz? Da się naprawić?

hagi - 2009-04-17 12:27:49

wciaz zyje w niepewnosci dnia nastepnego.. :( info bede mial do poniedzialku.. nie wiem na chwile obecna nic. nie chcialbym zmieniac. polubilem moja Honoratke a nawet powiedzialbym iz moje uczucia co do niej byly bardziej rozbudowane :) co do innego moto jesli mialbym na cos zmienic to na cos co uzytkowalbym przez kika nastepnych lat - 1000rr to rzeczywiscie juz cos extremalnego moze i za duze ale jak na razie wylacznie w kwestii rozwarzan nie jako podjeta decyzja co do wyboru. zastanawiam sie rowniez nad FZ01 tak z okolic 2005 bo zaawsze mi sie podobaly i gwarantuja poszerzenie mozliwosci :)

wiec - cenie i szanuje wasze opinie nawet jesli sie nie zawsze z nimi zgadzam :D

Raju - 2009-04-17 12:35:35

a nie myślałeś o hornecie? albo Fazerze?

hagi - 2009-04-17 12:45:54

no wlasnie sie zastanawialem kiedys nad czyms takim :dol:

http://photos04.otomoto.pl/photos/original/M1/25/00/M1250095_1.jpg

Raju - 2009-04-17 12:51:24

super sprzęt, ale to już jest naprawdę kosa :)

JERY - 2009-04-17 14:07:12

Wcale nie. Kosa to Blady w litrze. Fazer, to wygodny sprzet. Wyprostowana pozycja umozliwia naprawde wygodne podrozowanie z malymi predkosciami. To daje taki efekt, ze nie korci do odwijania. W sportach jest tak, ze im szybciej jedziesz, tym jest Ci wygodniej, bo napor powietrza odciaza rece. Pytanie tylko czy Hagi bedzie w stanie sie powstrzymac. Bo najwazniesza kwestia przy zamianie na takie moto to fakt, ze Fazer nie skreca tak chetnie jak Cebra.

To nad czym powinienes sie Hagi powaznie zastanowic, to wziecie udzialu w kursie doszkalajacym w ProMotorze. Widze, ze idziesz dokladnie taka sama droga jak ja. Masz ewidentne braki w technice a wlasciwie (sorry za szczerosc) to nie masz jej wcale. Jazda do Wa-wy jest jak najbardziej wykonalna i nie jest to cos czego sie nie da zrobic. Czy wizja zamykania opon po 15h nauki nie jest kuszaca? Zastanow sie nad tym Hagi :)

hagi - 2009-04-17 16:03:10

ja jestem za :) choc slowa twe tak bolesne jednakze tak prawdziwe iz nie moge sie z nimi nie zgodzic :( ja dopiero sie ucze co to znaczy jazda i bylbym hipokryta gdybym twierdzil iz tak nie jest. wiec jesli jest taka mozliwosc to ja jak tylko znow bede razem z moja Honoratka to jestem/jestesmy ZA :D

Quki - 2009-04-17 16:12:26

a co do tych kursów? Możesz dać jakieś bliższe info ?

JERY - 2009-04-17 16:56:06

Szkola nazywa sie ProMotor. Glownie oferuja kursy na prawko, ale co ciekawsze, pracuje tam Marek Godlewski ktory jest trenerem jazd doszkalajacych na szose i enduro. Wyglada to tak, ze trzeba zaliczyc obowiazkowo teorie (bez egzaminow) okolo 6-7 godzin na raz, i potem praktyka. Wiekszosci ludzi wystarczy 8-10h na placu by zamykac opony, poprawnie hamowac, prawidlowo patrzec i kilka innych przydatnych rzeczy. Nie wiem, jak to wyglada cenowo jesli chodzi o teorie ale praktyka to 75zl/h na motocyklu szkolnym. (pelna godzina sam na sam z instruktorem) To pierwsza tura. Potem cwiczenia we wlasnym zakresie. Mozna isc dalej i doszkalac sie w drugiej turze. Tura druga to hamowanie w zakrecie i inne bardziej zaawansowane rzeczy.


http://www.pro-motor.pl/

Quki - 2009-04-17 16:57:56

dzieki :)

Raju - 2009-04-17 18:44:44

Pisałeś już o tym kursie na FM i cały czas chodzi mi po głowie, gdyby nie brak funduszy to od razu zacząłbym ten kurs na początku sezonu

zan - 2009-04-17 20:18:04

hagi napisał:

no wlasnie sie zastanawialem kiedys nad czyms takim :dol:

http://photos04.otomoto.pl/photos/origi … 0095_1.jpg

chętnie bym zamienił swoją FZ6 na FZ1 - tylko miałbym dylemat, bo naked wygląda o niebo lepiej ............ :P

Michał - 2009-04-17 21:33:46

Ja powiem tak: 1000 RR to już "zabójca"... Do tego trzeba mieć niesamowite umiejętności... Co z tego, że będziesz miał 180 KM pod dupą jak i tak ich nie wykorzystasz a możesz zrobić sobie tylko krzywdę :/ Motocykliści z dużym stażem i umiejętnościami boją się czymś takim jeździć... Ja bym się dobrze zastanowił... FZ1 tak naprawdę posiada przekonstruowany silnik z R1 więc też nieźle zapierdziela i możesz mieć z tym problem... No ale Twój wybór ;) Może rozsądniej będzie zostać przy 600?? Ja uważam, że 600 to i tak bardzo dużo...

sasza_r - 2009-04-17 21:57:55

Hagi a ja powiem tak. Przepiękny sprzęt i sam szaleje za takim. Jeżdze 2 sezon i na razie nie zmieniam na 1000 zostanę przy 600 przynajmniej na razie  ponieważ znam swoje możliwości i nie piszę sie na litra tobie też tak radzę. I dam ci jeszcze jedną radę: Zostań przy HONDZIE

Klub_AA - 2009-04-20 22:38:58

A co do tego kursu doszkalajacego...moze zbierzemy sie w pare osob i wybierzemy sie wspolnie do WWA po nauki?

zan - 2009-04-21 22:06:56

Klub_AA napisał:

A co do tego kursu doszkalajacego...moze zbierzemy sie w pare osob i wybierzemy sie wspolnie do WWA po nauki?

ja akurat siedzę w wawce i na kurs nie można dostac sie z marszu,
najpierw musisz zaliczyc wykład teorii, a najbliższy wolny termin jest na początku czerwca,
szkoda bo też chciałem skorzystac ...........:[

Klub_AA - 2009-04-22 15:08:38

No to cza sie zapisac tylko samemu mi sie nie chce :)

Komornik Siechnice spa ciechocinek cennik dentysta dębe wielkie