http://picasaweb.google.pl/jaryjr/FOTYRADOM25052009#

:applause: widzę chłopaki, ze dawaliście ostro :) żałuję, ze nie pojechałem :)

a ja tylko chcialem sie zapytac na jakich oponkach jezdzil kolega na zoltym r1 ? ;)

Jezdzil to dobre okreslenie bo kilku uslizgach tylu juz nie ma naczym jezdzic :P A byly to Pirelli Super Corsa

wypadzik fajny jeździcie też coraz lepiej tylko te koszta (chodzi o opony) jeden wypad i do wymiany trochę drogo

Nie jest tak zle. Opony mialem od poprzedniego wlasciciela i to byla ich koncowka. Jak Wsiadalem na er łana to juz nie mialem prawie w ogole bierznika. Moze z 1mm. A i tak wytrzymaly ponad 10h katowania na torze z czego ostatnie 2h to na kazdym okrazeniu z jednego zakretu wychodzilem z uslizgnietym tylem. Przy takim zapierdalaniu niestety opony nie starczaja na dlugo. Tym bardziej opony ktore pozwalaja na takie zlozenia jak w avatarze. Ale nie jest az tak tragicznie. Radom to nie Poznan. Zeby zajechac opone na jednym wypadzie to trzeba by z takimi zlozeniami zapierdalac pod 1,5 - 2 zl :)

graty umiętności :) też bym tak chciał :)

JERY napisał:

Nie jest tak zle. Opony mialem od poprzedniego wlasciciela i to byla ich koncowka. Jak Wsiadalem na er łana to juz nie mialem prawie w ogole bierznika. Moze z 1mm. A i tak wytrzymaly ponad 10h katowania na torze z czego ostatnie 2h to na kazdym okrazeniu z jednego zakretu wychodzilem z uslizgnietym tylem. Przy takim zapierdalaniu niestety opony nie starczaja na dlugo. Tym bardziej opony ktore pozwalaja na takie zlozenia jak w avatarze. Ale nie jest az tak tragicznie. Radom to nie Poznan. Zeby zajechac opone na jednym wypadzie to trzeba by z takimi zlozeniami zapierdalac pod 1,5 - 2 zl :)

ok ty może miałeś już na wykończeniu a Miras pisał gdzies że przód ma do wymiany a jak pamiętam to zmienialiśmy u niego oponki jakies 1.5 miecha temu.

romek napisał:

JERY napisał:

Nie jest tak zle. Opony mialem od poprzedniego wlasciciela i to byla ich koncowka. Jak Wsiadalem na er łana to juz nie mialem prawie w ogole bierznika. Moze z 1mm. A i tak wytrzymaly ponad 10h katowania na torze z czego ostatnie 2h to na kazdym okrazeniu z jednego zakretu wychodzilem z uslizgnietym tylem. Przy takim zapierdalaniu niestety opony nie starczaja na dlugo. Tym bardziej opony ktore pozwalaja na takie zlozenia jak w avatarze. Ale nie jest az tak tragicznie. Radom to nie Poznan. Zeby zajechac opone na jednym wypadzie to trzeba by z takimi zlozeniami zapierdalac pod 1,5 - 2 zl :)

ok ty może miałeś już na wykończeniu a Miras pisał gdzies że przód ma do wymiany a jak pamiętam to zmienialiśmy u niego oponki jakies 1.5 miecha temu.

no może przód wytrzyma jeszcze jeden wypad, ale z przewagą prawych winkli :D bo w radomiu było 6 lewych i 3 prawe więc lewa dostała po dupie... chociaż na chwilę zmieniliśmy kierunek jazdy, ale jak widać za krótko... nie jest tak źle jakby się mogło wydawać...
a tak przy okazji to po wypadach torowych oponka nadaje się jeszcze zajebiście do normalnej jazdy, bo tylko same krawędzie są zjechane a boki i środek funkiel nówka...  może komuś się przyda d209 po kosztach??

miras ja bede potrzebowal pewnie ;p trzymaj ja, w srode pogadamy :P

Ja też byłem i jakoś oponek nie mam do wymiany, ewentualnie przez zjechany środek :-)

bo ty masz honde

W sumie racja przecież w Hondzie wszystkie części starczają na dwa albo więcej razy kilometrów.

Tiaa. A zwlaszcza regulatory napiecia. :P

JERY napisał:

Tiaa. A zwlaszcza regulatory napiecia. :P

bez ładowania też mozna jeździć np. kolega kamień moze coś o tym powiedzieć