super sprawa , brawo Allchemiku

Zapewne autor mial na mysli ostatnia impreze na retkini. Tak mysle, bo nawet podczas audycji radiowej w ktorej bralem udzial z Wojtasem i Rofem, przedstawiciel Knight Ridersow z wielkim oburzeniem stwierdzil, ze w imprezie wzielo udzil kilku motocyklistow. W tej slynnej imprezie o ktorej nikt nie wiedzial (ja wiedzialem, ze jesli maja byc pokazy stuntu i to wszystko, nikt nic nie mowil o tym ze maja byc jakies zawody uliczne) A najfajniesze jest to, ze szczyca sie to impreza a organizacja byla poprostu tragiczna. Nazwal bym to szczytem debilizmu organizowanie wyscigow ulicznych na jezdniach po ktory sprawnie mozna sie poruszac co najwyzej crossem albo monster trackiem. Oni chcieli zeby ktos przyjechal jezdzic na kolanie? Z Della wygania sie motocyklistow ktorzy chca pocwiczyc jazde w mocniejszym zlozeniu w zamian oferujac przejazd na czas po jezdni na ktorej mozna sie wyjebac juz przy kacie 45 stopni. I to wszystko w ramach propagowania bezpieczenstwa przez instytucje do tego powolana. Gratulacje dla organizatorow, ktorzy ta impreze zrobili chyba dla siebie tylko zapomnieli dodac ze to konkurs wolnej jazdy na czopku pucowanym przez tydzien i wyciaganym z garazu w niedziele.

A ja bym poszedł dalej niech policja po prostu strzela do motocyklistów to problem sam się rozwiąże i więzienia nie będą przepełnione

kurwa przerzucam sie na szachy