Taka ciekawostka

Jeden z amerykańskich portali postanowił bliżej przyjrzeć się marzeniu niejednego fana motoryzacji - Veyronowi. To, że jest to jeden z najdroższych samochodów świata, wie chyba każdy. A ile kosztuje jego utrzymanie?

Przy cenie zakupu wynoszącej około 4,5 mln zł wydatki na serwis czy części muszą być wysokie, ale czy wyobrażaliście sobie, że aż tak? Przegląd (bez części eksploatacyjnych) to koszt około 55 tys. zł, a wykonywać go należy co 10 tys. km lub raz w roku. Nieco częściej, bo co 4,5 tys. km, firma zaleca wymianę opon. Produkowane tylko dla Bugatti opony Michelin Pilot Sport 2s (o indeksie prędkości do 450 km/h) kosztują około 25 tys. zł za sztukę, co daje w sumie 100 tys. zł za komplet. To jednak nie wszystko, bo co 15 tys. km w instrukcji zaleca się również wymianę kompletu felg (względy bezpieczeństwa), które kosztują przynajmniej 140 tys. zł.

Amerykanie twierdzą, że jeśli doliczymy do tego koszty paliwa, oleju i innych drobiazgów, okaże się, iż roczny koszt użytkowania Veyrona na dystansie około 20 tys. km wyniesie 700-800 tys. zł. Znacznie taniej jest więc latać prywatnym odrzutowcem. Co zresztą większość właścicieli Veyronów robi; w końcu to przecież nigdy nie jest jedyny pojazd w rodzinie...