Motocykle i jednoślady - Jedyne takie forum Bez Cenzury !!!<
Latawiec
no wiec ja na forum rowniez pochwale sie moja historia z Liberty
otoz zakupilem daytone 675 z tego wlasnie salonu trjumfa , po jakims czasie padl mi alternator, nie dosc ze nie mogli mi przyholowac moto tego samego dnia to naprawa trwala 3 tyg, po czym facet chcial mi zaprezentowac ze moto dziala, przejechal 50 metrow, i zgaslo ;]
potem czekalem nastepne 2-3 tyg bo wpadli na to ze to alternator
wiec poczekalem sobie miesiac na czesc z daytony ktora stala w LIbery w Wawie a ja mialem w miedzy czasie czekac na czesc gwarancyjna z UK , tak wiec daytone sprzedalem na poczatku tego sezonu a telefonu o gwarancyjnym alternatorze z wysp ani słychu obsluga jest tragiczna i niemila , powaznie traktuja tylko ludzi ktorzy wpadaja tam z kieszeniami pelnymi kasy , o ludziach do serwisu albo po czesci , kaski ,rekawiczki itd zapominaja i maja gleboko w dupie Liberty w Wawie ma rowniez taka opinie z tego co slyszalem od ziomka z Wawy ktory tez lata 675. tak wiec ja od czerwca 2008 do dnia dzisiejszego czekam na telefon od panow:D nie wiedzialem ze prawie rok leci samolot z Uk gdzie zostalem wielokrotnie przekonywany iz moja sprawa zostanie zalatwiona szybciej i sprawniej bo to gwarancyjna czesc plus znajomy znajomego jest kierownikiem i bla bla tez cos pogadał . widac niezbyt udanie
posiadanie egzotycznego moto u nas to padaka , jesli jest to jeszcze serwisowane przez jedyne w Lodzi Liberty , to jest padaka x2
Offline
no i to jak podniosłeś siedzenie jak ci tam pojebali delikatnie mówiąc!!!jestem ciekaw czy tak samo traktuja za granica przyszlego klienta!!wydaje mi sie że nie
Offline
Latawiec
jesli chodzi wogole o marke triumpha sama w sobie wiem ze naprawde dbaja o klienta chocby w Uk , o tym ze przesylaja darmowe katalogi, tankpady czy nawet tłumiki!!! nie wspominajac
takze sprawa jest prosta "Polska"
Offline
Co do serwisu to powiem tyle że byłem pare razy wewnątrz, miałem okazję patrzeć jak pewien osobnik rozpakowywał moto, dokręcał śrubki i się uśmiałem bo nie mógł znaleźć zamka pod siedzeniem a pracuje przecież w Hondzie.
Offline
nic mi nie mow o tamtejszym serwisie Wojtek nie chce już słyszeć o nich
powiem jedno jakbym sie wtedy wyjebał co od nich odebrałem moto ,to ten dupek z serwisu poszedł by siedzieć !!!!!
Offline
Latawiec
no fakt jak jest tam moze z dwoch gosci po 30stce a reszta to kolesie po 17-19 lat , wiec jakie oni moga miec ogarnicie w temacie tez tam wlazilem zeby zobaczyc jak to wyglada bo pewnie 675 nie trafial im sie czesto wiec musialem pilnowac, ale i tak zle dokrecili akumulator i zgubili srobke od zbiornika laczacego z ramą xD zobaczylem to po paru dniach, do akumulatora dali takie sroby ze moglem je łamac w palcach po tygdniu jazdy no masakra LM to dno jesli chodzi o serwis i nie ma co tu gadac za wiele
dodam tylkoze ksiazke gwarancyjna tez mi zgubili i powiedzieli ze za tydzien wypisza nową , za tydzien kierownik sie przede mna chował i przelozyli na za 2tyg
smiech na sali panowie
Offline
Romek ale kiedy byś do nich nie pojechał to zawsze mają od zajebania klientów na serwis !! to jest dziwne
Nie chciał bym jakby mnie było stać na nowe moto a by tacy jak oni przy nim grzebali!!! kuźwa aż odrzuca jak sobie pomyslę
Offline