Blady_Jacek napisał:

poczekaj jak wyjde spod prysznica to machne jakas fote

ok, wieże na słowo

hagi napisał:

quki26 napisał:

Blady_Jacek napisał:

poczekaj jak wyjde spod prysznica to machne jakas fote

ok, wieże na słowo

quki jak ze na slowo? na slowo i juz? gdzie u Ciebie dusza podroznika? gdzie haryzma zdobywcy? ciekawosc odkrywcy do tego co nie odkryte? 

uwierz ze juz go odkrywalem nie raz

z mojej strony dodam, że ludzie coraz częściej ułatwiają przejazd widząc z tyłu i od przodu motocykl, za co zawsze staram się podziękować. Pod tym względem jest co roku lepiej. Wiadomo czasem się trafi jakiś debil, tak jak mi ostatnio, który więcej wysiłku i energii musiał włożyć w utrudnienie mi przejazdu, a wystarczyło, że nic by nie robił i byłoby super.

no to sie zmienia na lepsze, z drugiej strony wielu z nas lata też od lewa do prawa po całej drodze niekoniecznie te 50 ani 100 kmh, i pomimo, że jeżdżę już 11 sezon i dużo oglądam się w lusterka to też zdarza się, że nagle ktoś przelatuje koło drzwi z hukiem, a jeszcze 2 sek wcześniej nie było go widać w lusterkach.
Generalnie punkt widzeina zależy od punktu siedzenia, czy to sie jedzie rowerem, ciężarówką, motocyklem czy osobówką, każdy ma swoje racje przeciwko innym. Póki co pozostaje starać się życ w zgodzie

może i jest ODROBINĘ lepiej, ale tylko troche. Moze dlatego ze w ostatnich latach motocyklistow robi sie jak grzybow po deszczu - i pewnie nie wielu z nich to rzeczywiście motocykliści tylko raczej szpanerzy itp. Faktem jest to, ze nadal w zbiorowej świadomości motocyklista to to samo co samobójca, morderca itp.
A oczywiscie 100% kierowcow katów jeżdzi wedle wszytskich przepiswo....
Przykłąd, wracałem z basenu z brzezin do LDZ, w samych brzezinach wyjechał przede mnie Fiat croma (po zapachu spalin - diesel caaaaała tarsę (ul. brzezińską) zapierda**** przede mną 140. Zero jakiej kolwiek reakcji na skrzyżowania, czy przejścia - no ale takich to nie ścigną. Notocykliści są be bo ZA SZYBKO jeżdża, a przecież który kierwoca katamarana jeżdzi 50 po mieście....
Taką dyskusje moznaby prowadzić godzinami, ale.............
Rada: przeprowadźmy sie do Włoch, albo jeszcze lepiej do Grecji, tam na ulicach jet 90% moto (nie skuterów) i nie ma śmiertelnych wypadków............